sobota, 30 lipca 2016

Niewygodna prawda

Polska odwraca oczy to szesnaście reportaży prosto z kraju nad Wisłą. Możemy nie wierzyć, możemy zamykać oczy, zatykać uszy, możemy nie czytać – ale to nadal będzie prawda. Wstrząsająca lektura.



Zaczyna się mocno. W pierwszym reportażu autorka napisała jedynie wstęp, reszta to już słowa kobiety, która poślubiła Mariusza Trynkiewicza. Anna została jego żoną, gdy już odsiadywał wyrok, dobrze więc wiedziała, czego się dopuścił, za co został skazany, wiedziała, że jest winny. Ale czytając to, co ma do przekazania, mam wrażenie… może lepiej pominę swój komentarz i przytoczę po prostu niektóre ze słów kobiety.

Według mnie w przypadku osiemdziesięciu procent molestowań i gwałtów ofiara sama jest sobie winna. Nikt mi nie wmówi, że jak dzieci idą samotnie do księdza na plebanię, to nie przeczuwają, że coś złego może się wydarzyć. […] Przecież jak kobieta biegnie po lesie kabackim w legginsach lub czeka na autobus nocny pod wpływem alkoholu, to sama prosi się o gwałt.


Myślałam, że większego wzburzenia ta książka już we mnie nie wzbudzi. Ale jednak. Niektóre historie są tak niewiarygodne i przerażające, że człowiek po prostu nie chce w to uwierzyć. Gdyby nie racjonalny i wiarygodny sposób przedstawiania faktów i korzystanie z wielu źródeł informacji, może nie uwierzyłabym autorce. Nie mam jednak innego wyjścia, nie znajduję argumentów na nie – to jest po prostu prawda.

Podoba mi się sposób dawkowania informacji na konkretne tematy. Można odnieść wrażenie, że Justyna Kopińska mogłaby przekazać jeszcze więcej i zagłębić się w temat, ale w pewnym momencie kończy i zostawia nas nienasyconych wiedzą. Jednak dzięki temu nienasyceniu być może sami zaczniemy drążyć i szukać odpowiedzi, a to o wiele cenniejsze doznanie.


To cała zaleta i wada reportaży – są prawdziwe i dlatego budzą w nas prawdziwe emocje. Niestety w tym zestawieniu są to głównie emocje negatywne: złość, żal, smutek, poczucie niesprawiedliwości, ale takie właśnie było założenie autorki – pokazać te złe rzeczy, pokazać to, czego nie chcemy widzieć, od czego odwracamy oczy. Warto jednak na moment spojrzeć, przez chwilę poczytać i zmierzyć się z nieprzychylną prawdą, aby w przyszłości widzieć więcej, aby nie odwracać już oczu, gdy widzimy zło. Nie możemy być na nie ślepi, byśmy mogli reagować i działać – przeciwdziałać.


Polska odwraca oczy
Justyna Kopińska
Świat Książki
2016

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Podoba Ci się ten wpis? Podziel się tą wiadomością z innymi.
Polub, udostępnij, napisz komentarz, podaj dalej!