Nie dajcie się zwieść frywolnemu tytułowi i rozpustnej okładce! Ta książka to nie przelewki, żaden z niej przepiśnik z metodami na leczenie kaca. To niemal poważna lektura o filozofii przechylania kielicha i syndromie dnia następnego.
Powiedzieć, że to książka tylko o kacu byłoby niezwykle niestosowne. Nie kupujcie tego dzieła, jeśli chcecie li tylko poznać sekrety walki z poalkoholowym bólem głowy – autorzy przyznają, że sami nie znają lekarstwa doskonałego. Nie kupujcie dla zabawy, bo mina wam zrzednie, gdy pojawią się trudne słówka: eschatologiczny, promiskuityzm, anoregzystencjaly, czy powracająca wciąż kacenjamerologia.
Jeżeli palicie się do tego, by spróbować wszystkich przedstawionych tutaj kulinarnych przepisów – odradzam, już od samego czytania niezbędnych składników żołądek wariuje i zbiera się na wymioty. Z tego całego gastronomicznego korowodu, zdecydowałabym się na wypróbowanie zaledwie kilku potraw. A i tak, gdy przyjdzie kac morderca, jedyne co będziemy w stanie zrobić, to zadzwonić po soczyście tłustą pizzę.
Kac. Sprawa niby trywialna, ale przecież używki towarzyszą ludzkości od zarania dziejów, od bachanaliów, aż po piąteczki piątunie. Autorzy książki postanowili z przymrużeniem oka pokazać nam jak w różnych epokach i w różnych częściach globu wygląda kultura picia. Kultura jest tutaj słowem kluczowym, bo w tej podróży po ciężkich stanach odstawienia alkoholu spotykamy wielu ludzi ze świata sztuki. Momentami nawet może męczyć ten pochód nazwisk (często, o zgrozo, węgierskich!), a nawet i przyprawić o ból głowy podobny do samego kaca.
O zasadności pojawienia się w Wielkiej księdze kaca Hemingwaya czy Bukowskiego nie trzeba nikogo przekonywać. Ale teoria o Przemianie Kafki, jako opowieści o poranku po ostrej hulance, czy historia życia Fitzgeralda może już niektórych zaskoczyć. Jaroslav Hašek, Artur Rimbaud, Jack London – każdy z nich przedstawia inne podejście do upojenia (nie tylko alkoholowego).
Rozdział o pijących kobietach i rodzajach odurzenia jakim się oddają jest przecudowny, chociaż pierwsze jego zdanie może zniechęcić wiele pań: „Na to, że kobieta ma w sobie coś z latawicy, nie trzeba chyba dowodów”. Tylko nie bierzcie tych fragmentów całkiem na serio – tak jak i całej książki!
Dobra latawica to twoja matka, dziewczyna i kochanka, którą jeszcze się nie znudziłeś. Przy złej trzymają cię tylko trzy czarne marionetki o imionach: przymus, interes i chęć wygodnego życia. Miejcie to w pamięci, gdy będziecie próbować rozgryźć sekret kobiecego pijaństwa. Dwa rodzaje uwodzicielstwa to bowiem dwa rodzaje upojenia”.
Wielka księga kaca podoba mi się także od strony graficznej. Cytaty i kulinarne przepisy, przywodzące na myśl tajne akta, czarno-białe fotografie i ilustracje, spinacze, okładka stanowiąca kolaż pojawiających się wewnątrz grafik i ten papier… jakże miły w dotyku!
Jedyne czego mogłabym się uczepić, to brak opisów grafik. Pojawiające się ciekawe etykiety wyskokowych trunków, oryginalne fotosy, obrazy i rzeźby – i tak często w głowie rodzą się pytania: Co to? Kto to? Czy to wino można jeszcze kupić? Kto jest twórcą tej rzeźby? Co właściwie znajduje się na tym zdjęciu? Niektóre aż wymagają wyjaśnień!
Głośno należy pochwalić także styl pisania Andrása Cserna-Szabó i Benedeka Daridy. Mimo ogromu informacji książkę czyta się bardzo przyjemnie, można się podśmiechiwać pod noskiem i podziwiać ich pomysłowość i lekkość układania słów.
Wielka księga kaca jest i odrobinę dziwna (w tym pozytywnym znaczeniu), ale narodowość autorów wiele tłumaczy. Bo jeżeli chodzi o Węgrów i picie, to nigdy nie zapomnę przypadkowego spotkania z węgierskimi kibicami w jednym z poznańskich pubów. Madziarzy przyjechali kibicować swoim kopaczom podczas meczu towarzyskiego z reprezentacją Polski. O ile nam udało się dotrzeć z powrotem na zajęcia, to czy Węgrzy dotarli na stadion? Nie jestem taka pewna. Ich życzliwość i hojność w stawianiu kolejek nie zna granic!
Wielka księga kaca czyli pieczmy, gotujmy na kacu
András Cserna-Szabó i Benedek Darida
Wydawnictwo Czarna Owca
2016
0 komentarze :
Prześlij komentarz
Podoba Ci się ten wpis? Podziel się tą wiadomością z innymi.
Polub, udostępnij, napisz komentarz, podaj dalej!